Kiedy zwirtualizowana infrastruktura staje się dodatkowym kosztem
Technologia wirtualizacji serwerów jest świetnym rozwiązaniem ponieważ zwiększa wykorzystanie serwera, redukuje koszty, pozwala na efektywne zarządzanie poprzez automatyzację i tak dalej i tak dalej.
Tak, wszyscy wiemy o zaletach tego rozwiązania, jednak co z wadami?
W gruncie rzeczy nigdy nie słyszymy o wadach wirtualizacji od producentów takich jak WMware, Microsoft, czy nawet od autorów specjalistycznych artykułów.
Postanowiliśmy więc zadrobić zaległości z pomocą ekspertów firmy Kaspersky.
Specjaliści z Kaspersky przeprowadzili szereg analiz dotyczących bezpieczeństwa wirtualnej infrastruktury, a wyniki ich badań okazały się trochę niepokojące. Udało się otrzymać także kilka bardzo interesujących statystyk.
W tym momencie warto wspomnieć, że Kaspersky Labs jest firmą z branży zabezpieczeń, sprzedającą produkty z tego zakresu – co z punktu widzenia cynika może budzić wątpliwości w ocenie wiarygodności badań. Mimo to, lektura stworzonego przez nich raportu jest co najmniej interesująca.
Kluczowe odkrycie raportu dotyczy kosztów: naprawa szkód wyrządzonych w przypadku naruszenia bezpieczeństwa jest dwukrotnie wyższa jeśli w firmowym środowisku obecna jest wirtualna infrastruktura. Duże przedsiębiorstwa płacą średnio 800 tysięcy dolarów za powrót do normalności po takim problemie, czyli dwa razy więcej niż w przypadku tylko urządzeń fizycznych.
W odniesieniu do małych i średnich przedsiębiorstw sprawa przedstawia się podobnie: w przypadku zwirtualizowanej infrastruktury koszty osiągają średnio 60 tysięcy dolarów i ok. 26 tysięcy gdy problem dotyczy maszyn fizycznych.
Bez względu na punkt widzenia, jest to dość istotna wada. To zbyt mało aby przeważyć wszystkie zalety tego rozwiązania, jednak na pewno warto wspomnieć o tej kwestii.
Dlaczego koszty są wyższe w przypadku zwirtualizowanych środowisk?
Oczywistym pytaniem w takiej sytuacji jest: dlaczego koszty są tak znacząco wyższe w przypadku zwirtualizowanych środowisk? Raport wskazuje trzy główne powody:
Fakt, że wirtualna infrastruktura jest szeroko stosowana do operacji o znaczeniu krytycznym, które są drogie do odratowania w przypadku awarii. Powodem jest to, że naruszenia tego typu infrastruktury są dla dużych firm zagrożeniem dla ich reputacji i notowań w rankingach kredytowych, mogą obniżać zdolności biznesowe i ogólnie wpływać negatywnie na dalsze działania i rozwój biznesu.
Złożoność zabezpieczeń środowisk wirtualnych oznacza, że tylko około połowa (56%) przedsiębiorstw jest w pełni przygotowana do radzenia sobie z zagrożeniami w tym otoczeniu.
Brak zrozumienia zagrożeń specyficznych dla środowisk wirtualnych. Tutaj znowu tylko około połowa (52%) firm deklaruje pełną świadomość wszystkich czynników mogących wpływać na obniżenie poziomu bezpieczeństwa.
Z raportu wynika także sporo interesujących statystyk. Oto kilka z nich:
42% firm uważa środowiska wirtualne za bardziej bezpieczne w porównaniu do maszyn fizycznych, mimo problemów ze zrozumieniem specyfiki ich zagrożeń i złożoności tematyki.
73% przedsiębiorstw nie stosuje specjalistycznych rozwiązań zabezpieczających środowiska wirtualne.
W opracowanym dokumencie znajduje się także kilka ciekawych liczb odnoszących się do wirtualizacji w ogólnej perspektywie. Na przykład:
77% firm zatrudniających ponad 1500 pracowników wykorzystuje jakąś formę wirtualnej infrastruktury.
Najpopularniejszą platformą do wirtualizacji jest produkt VMware, używany przez 40% przedsiębiorstw. Tuż za VMware znajduje się Hyper-V od Microsoft – 36% użytkowników, Xen i XenServer – 15% oraz rozwiązania KVM – 9%.
Mimo relatywnie niewielkiego udziału w rynku KVM, warto wspomnieć że według raportu 29% firm planuje przenieść się w ramy tej platformy w ciągu najbliższych dwóch lat. Tylko 16% myśli w tym kontekście o Hyper-V, a 13% o VMware.
Zaskakujące może być także to, że zgodnie z raportem kolejne 29% użytkowników myśli o rozpoczęciu stosowania rozwiązania Xen lub XenServer.
Raport „Bezpieczeństwo wirtualnej infrastruktury” (ang. Security Of Virtual Infrastructure) opracowany przez Kaspersky Labs i B2B International zawiera dane pochodzące od 5564 specjalistów branży IT z 35 krajów świata.